Serniczki z bananami
Lubię proste rzeczy. No i jestem fanką serników. Uwielbiam je w każdej formie, tej najmniejszej również. Najmniej lubię serniki na zimno, ale chyba postawię sobie w te wakacje zadanie, żeby zrobić sernik na zimno "na wypasie", taki bardzo serowy. Mam wizję dużej ilości owoców... zobacyzmy co z tego wyjdzie. ;) Jeśli macie jakieś fajne przepisy, koniecznie dajcie znać, chcę zmienić moje uprzedzenia.
A wracając do dzisiejszego przepisu, małe, słodkie, bananowe, proste w przygotowaniu serniczki z bananami. Jako, że banany mamy dostępne praktycznie, o każdej porze roku - uniwersalne. Wchodzą ekspresowo :) Ja oczywiście pierwszego musiałam zjeść jeszcze gorącego (równie pyszny, lecz to trochę niebezpieczne dla naszego języka). Do dekoracji użyłam dodatkowych plasterków bananów, na sam koniec posypałam startą czekoladą. Spróbujcie, pycha.
Potrzebujemy (12 sztuk):
150g ciastek digestive (lub innych zbożowych)
50g roztopionego masła
masa sernikowa:
500g sera w kubełku (już zmielonego)
pół szklanki cukru
2 łyżki budyniu waniliowego
2 łyżki cukru z wanilią
2 jajka
2 banany
sok z cytryny
12 papilotek
1. Ciastka kruszymy dokładnie i mieszamy z roztopionym masłem. Taką masę wykładamy płasko do papilotek.
2. Ser, cukier, cukier z wanilią i budyń miksujemy do połączenia składników, następnie dodajemy jajka i miksujemy dalej jeszcze około minutę.
3. Banany kroimy w plasterki i skrapiamy sokiem z cytryny, aby nie zrobiły się ciemne.
4. Do papilotek wyłożonych masą ciastkową wylewamy masę serową (do 3/4 wysokości) i wkładamy do środka po plasterku banana.
5. Wkładamy do do piekarnika nagrzanego do 150 stopni na około pół godziny.
6. Dekorujemy plasterkami bananów, możemy posypać tartą czekoladą.
Wyglądają tak delikatnie - cudnie. :) Porwałabym jednego nawet teraz, do kawki.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, do kawy pasują idealnie :)
UsuńIdealne połączenie - słonawe ciasteczka, ser i banan. No i te niezapominajki w stylizacji - naprawdę urocze!
OdpowiedzUsuńJestem fanką tych kwiatków! :) Cieszę się, że się podoba :)
UsuńAch ja tam mogę serniki jeść zarówno na zimno jak i te pieczone, w każdym połączeniu smakowym :) Twoje serniczki wyglądają super, w dodatku te papilotki mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam połączenie bananów i serka;)
OdpowiedzUsuńBoskie !! papilotki prześliczne :)
OdpowiedzUsuńcudne papilotki a ich zawartość przepyszna mogę się założyć :)
OdpowiedzUsuńSerniczkowe czary mary!;) Cudnie i smacznie!;)
OdpowiedzUsuńale cudnie wyglądają:) i jakie świetne papilotki:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne serniczki na dwa kęsy:-) A po przepis na bardzo serowy sernik na zimno zapraszam na mojego bloga;-)
OdpowiedzUsuńśliczne :) zjadłabym na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńSkąd takie piękne papilotki? :)
OdpowiedzUsuńsklep internetowy ScandiLoft :)
Usuń