Pesto pietruszkowe
Natka pietruszki to nie bazylia, ale na pesto nadaje się idealnie. Natka pietruszki od zawsze jest w naszej kuchni, rośnie w naszych ogródkach, dodawana do wszystkiego, popularnie zwana zieleniną. Niedoceniana, choć zawiera w sobie prawdziwą bombę witaminową, ma ciekawy smak i doskonale komponuje się z wieloma daniami. Stąd pietruszkowe pesto. Niesamowicie aromatyczne, ekspresowe no i możemy skombinować je w każdej chwili! Warto spróbować. Ja użyłam jej jako pasty do chleba i jako dodatku do razowego makaronu. Zapewniam Was, że niespodziewacie jak ciekawy (pikantny!) ma smak. Bo ja się nie spodziewałam :-)
Potrzebujemy:
(porcja dla jednej głodnej osoby, lub dwóch na lekki posiłek):
1 natka pietruszki
1 ząbek czosnku
25g sera żółtego
garść nasion słonecznika
garść orzechów włoskich
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka soku z cytryny
pieprz
sól
(porcja dla jednej głodnej osoby, lub dwóch na lekki posiłek):
1 natka pietruszki
1 ząbek czosnku
25g sera żółtego
garść nasion słonecznika
garść orzechów włoskich
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka soku z cytryny
pieprz
sól
Blendujemy ze sobą wszystkie składniki, przyprawiamy do smaku. Można zostawić na kilka godzin, aby smaki się ze sobą dobrze złączyły. Do ciepłego makaronu podajemy podgrzane pesto.
Smacznego! :)
uwielbiam pesto. najbardziej chyba z rukoli i migdałów. takie pietruszkowe też musi być pyszne;)
OdpowiedzUsuńAle, że z pietruszki? W życiu bym nie pomyślała! A mam w kuchni na pewno :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam pesto, wiec to na pewno zrobię. PYSZNIE WYGLĄDA!
OdpowiedzUsuńPesto to boski dodatek nie tylko do makaronu, kocham miłością bezgraniczną :) Pietruszkowe również, chociaż najbardziej chyba jednak lubię klasyczne bazyliowe i pesto rosso z suszonych pomidorów i pestek
OdpowiedzUsuńMasz rację, pietruszka jest trochę u nas niedoceniana. Fajna odmiana takie pesto, zamiast zieleniny na ziemniaki :)
OdpowiedzUsuńlubię pesto
OdpowiedzUsuńja też
OdpowiedzUsuńWitaj Agato, wykorzystałam Twój przepis i zlinkowałam do Twoje strony na moim blogu. Pesto wyszło pycha, choć nie zrobiłam dokładnie tak jak Ty.
OdpowiedzUsuńhttp://bentopopolsku.blogspot.com/2011/05/49-zielen-i-czerwien.html
Pozdrawiam serdecznie
Monika
Wypróbowałam Twój przepis, jest świetny. Pesto pyszne, kocham pietruszkę w każdej postaci. Również zalinkowałam Twój przepis u siebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPolecam jeszcze uprażyć na suchej patelni pestki i dopiero zmiksować. Takie niby nic, a wzbogaca smak i aromat tak, że całość jeszcze jeszcze bardziej mega :D
OdpowiedzUsuńtzn chodziło mi o słonecznik i orzechy ;) tak z rozpędu napisałam pestki
OdpowiedzUsuńA z uczuleniem na pestki wszelakie, co dodać?
OdpowiedzUsuń