Gorąca czekolada z chilli i piankami

1/07/2013 Agata 16 Comments



No i mamy 2013. Bardzo nie mogę się przyzwyczaić do nowego zapisu dat, ale jakoś powoli się uczę :-)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moją listę postanowień na ten rok oraz przepis na najlepszą, domową gorącą czekoladę, koniecznie z piankami, gdyż to właśnie one się rozkosznie w niej roztapiają.


Porcja na dwie osoby
GORĄCEJ CZEKOLADY Z CHILLI I PIANKAMI:

400 ml zagęszczonego mleka niesłodzonego 7,2%
2 tabliczki czekolady gorzkiej 70% kakao
szczypta chilli
pianki marshmallows

W rondelku podgrzewamy mleko, gdy będzie już ciepłe (nie doprowadzamy do wrzenia!!!) dodajemy czekoladę podzieloną na kostki i mieszamy aż do roztopienia, będzie to trwało kilka minut zanim czekolada połączy się z mlekiem i powstanie ładny czekoladowy, jednolity kolor. Na koniec dodajemy szczyptę chilli (opcjonalnie). Wlewamy do kubków i upychamy jak najwięcej pianek :-)



A teraz jeszcze kilka słów o moich postanowieniach (są tak wielkie, że zajmują mi pół biurka i nie mogę o nich zapomnieć!):


  • regularnie jeść śniadania
zawsze mam z tym problem, albo jestem jeszcze zbyt zaspana i nie mam ochoty jeść, albo wstaję za późno i śniadanie wydaje się być nie na miejscu. Zatem chodzi o tu o regularny tryb życia w ogóle :)


  • doszkolić się z języka francuskiego

uwielbiam ten język, jeszcze dwa lata temu, gdy byłam we Francji byłam w stanie zrozumieć większość komunikatów i porozumieć się w podstawowy sposób. W zeszłym roku było już gorzej. Powoli zapominam większość zwrotów ;( Czas się ogarnąć, bo niedługo będę musiała zacząć od podstaw.


  • codziennie sprawdzać kalendarz

to fakt, że zawsze wszystko robię na ostatnią chwilę i to jest chyba najgorsza moja przywara. Mój chłopak czasami łapie się za głowę, gdy widzi jak wpadam w popłoch w związku z różnymi deadline'ami, o których nagle sobie przypominam. A wystarczyłoby wszystko ładnie notować, a potem tego pilnować.


  • czytać więcej książek

były takie czasy jeszcze 3 lata temu, że nie mogłam oderwać się od książek, co chwila czytałam coś nowego i wciągałam się niesamowicie. Teraz albo nie mam czasu, albo sobie to wmawiam na rzecz spędzania czasu przy komputerze. Pod choinkę od Rodziców dostałam czytnik e-booków, na początku miałam dość sceptyczne podejście do tematu, ale teraz widzę to jest jedyna szansa, żeby w każdym miejscu mieć przy sobie wszystkie książki, które chcę przeczytać.


  • wrócić do fotografii analogowej

kiedyś spędzałam godziny w ciemni, gdzie samodzielnie wywoływałam zdjęcia. Chyba nic nie równa się uczuciu, gdy przy czerwonej żarówce powoli ukazywał się obraz złapany przeze mnie jakiś czas wcześniej. To uczyło cierpliwości, a do tego miało w sobie element niespodzianki. Co prawda dostępu do ciemni już nie mam, ale nadal chciałabym robić zdjęcia i czasem trochę poczekać zanim zobaczę jak wyszły. Film już jest nawinięty, czas działać.



To tyle, trzymajcie kciuki za moje postanowienia :) A jakie są wasze?

16 komentarzy:

  1. Anonimowy7/1/13

    Z tymi książkami też mam problem...;/ i moje postanowaienie na nowy rok to czytać więcej i dokończyć te książki, które zaczęłam.

    Życzę powodzenia w nowym roku! :*

    i pyyysznie wygląda ta czekolada, skąd kubek?;>

    Bogna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie tak, z tymi niedokończonymi książkami to już w ogóle :)

      Kubek dostałam od Philipsa jako prezent świąteczny, ale z tego co widzę to jest to Home&You :)

      Usuń
  2. Anonimowy7/1/13

    Podejrzewam że czekolada z tego przepisu raczej będzie gorzka niż słodka, myślisz że wystarczy zmienić gorzką czekoladę na mleczną żeby uzyskać aksamitny, mleczny smak? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jak najbardziej :) Ja po prostu nie lubię za słodkiej czekolady :) Ale marshmallowy też dodają sporo słodyczy.

      Usuń
  3. lubię te kropki i te postanowienia, nawet bardzo

    OdpowiedzUsuń
  4. Śniadania najważniejsze:D.

    Na jakich trybach robisz zdjęcia, że wychodzą Ci tak ładne kolory, nauralne ale intensywniejsze;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ustawienia w aparacie mam manualne, a kolorom po prostu dodaję kontrastu w PS'ie :)

      Usuń
  5. yoga, html-css-jquery, szycie :D
    śliczny kubek!

    OdpowiedzUsuń
  6. gdyby nie śniadanie to nie miałabym po co wstawać. Mogłabym jeść śniadanie na każdy posiłek. Powodzenia w postanowieniach!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie pić na pusty żołądek. chyba dam radę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już nic nie postanawiam. Ale za Ciebie mogę trzymać kciuki :) Za fotografię analogową zwłaszcza...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta czekolada jest idealna na długie, ciemne, zimowe wieczory a takich teraz pod dostatkiem. Oj przybędzie kilogramów...

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje postanowienia wyglądają prawie tak samo, tylko zamiast "sprawdzać kalendarz" jest 'prowadzić kalendarz' :D

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam czekoladę z dodatkiem chilli! jeszcze świetnym połączeniem jest czekolada i wasabi;)
    zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)