Bakłażan, faszerowany i zapiekany

9/18/2013 Agata 4 Comments


Wieczorne gotowanie u moich dobrych znajomych, czyli występy gościnne. Spotkaliśmy się, ustaliliśmy, że padnie na bakłażan, zrobiliśmy zakupy i zaczęliśmy działać. To był bardzo miły wieczór spędzony w pięknym wnętrzu, który niesamowicie szybko zleciał. Oprócz pysznego, sycącego dania głównego był jeszcze deser, ale o tym niedługo. Mam nadzieję, że lubicie figi. :-)



Potrzebujemy:
4 bakłażany średniej wielkości
500g mielonego mięsa z łopatki
3 papryki (u mnie 2 czerwone i 1 zielona)
1 mała cebula
1 puszka pomidorów całych
1 szklanka tartego sera (u mnie mozzarella i parmezan)
2 szklanki bulionu
sól
pieprz
zioła prowansalskie
oliwa z oliwek

+ rukola
pomidorki koktajlowe

1.Bakłażany przekrawamy na pół, wydrążamy środki, które odstawiamy posiekane do osobnej miski. 
I wydrążone bakłażany i ich zawartość oprószamy solą i odstawiamy. 
2.Paprykę kroimy w krótkie paski.
3. Szatkujemy cebulę i wykładamy ją na rozgrzaną oliwę na głębokiej patelni. 
4. Dodajemy mięso, przyprawiamy solą, pieprzem i ziołami, mieszamy. 
Gdy zmieni kolor dodajemy to co wydrążyliśmy z środków bakłażanów, znowu mieszamy. 
5. Następnie dodajemy pokrojoną paprykę. Smażymy pod przykryciem około 5-7 minut. 
6. Następnie dodajemy pomidory z puszki (siekamy je nożem wewnątrz puszki). 
Mieszamy, przyprawiamy ziołami, smażymy pod przykryciem jeszcze jakieś 5 minut. 
7. Wydrążone bakłażamy nadziewamy farszem z patelni. Posypujemy tartym serem. 
Po włożeniu ich do naczynia żaroodpornego na spód wylewamy bulion,
 tak aby jego wysokość miała około 1-2 cm. 
8. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 25 minut. 


Opcjonalnie: Pomidorki koktajlowe wkładamy w osobnym naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą, aby się upiekły. Możemy ułożyć je na rukoli przy serwowaniu bakłażanów.







4 komentarze:

  1. Anonimowy18/9/13

    Dzięki Agatko, już wiem co dzisiaj na kolację :) Mąż się ucieszy!

    Pozdrawiam,
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy18/9/13

    Jakoś nie mogę przekonać się do tego bakłażana:/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł, na pewno wypróbuję:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mogłabym jadać takie obiady codziennie:) achh

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)