Czarowanie drugie - naleśniki Pascala
Przepis na naleśniki przetestowany już z milion razy i co ciekawe, niezawodny. Czym różnią się te naleśniki od tych tradycyjnych? Tym, że nie smażymy ich na oleju. Dodajemy go wcześniej do ciasta, dzięki czemu zużywamy go mniej niż zwykle.
Efekt? Naleśniki są pyszne, przypominają trochę papier, nie ociekają tłuszczem.
Moja ulubiona wariacja to ta z nadzieniem szpinakowo-fetowym (może kiedyś się tu pojawi)
Natomiast dziś przygotowałam naleśnikowe różyczki z czekoladą w kremie.
Palce lizać ;-)
Przepis na około 10 sztuk:
2 szklanki mąki
2 szklanki mleka
2 jajka
opakowanie cukru waniliowego
4 łyżki stołowe oleju
słoik kremu czekoladowego
1. Miksujemy ze sobą wszystkie składniki.
2. Równomiernie smarujemy ciastem rozgrzaną teflonową patelnię. Nie używamy oleju!
2. Równomiernie smarujemy ciastem rozgrzaną teflonową patelnię. Nie używamy oleju!
3. Gorący naleśnik pokrywamy czekoladą, zwijamy dokładnie. Kroimy na małe kółeczka.
Smacznego :-)
Pycha:P
OdpowiedzUsuńNigdy nie potrafiłam zrobić ciasta do naleśników tylko z tego przepisu mi wychodzą:D pychota
OdpowiedzUsuń