Croissants

4/24/2010 Agata 2 Comments

Sposób na pyszne śniadanko, które postawi na nogi największych śpiochów ;-)
Robi się ekspresowo, pachnie i smakuje wyśmienicie. Najlepiej smakuje z kawą. 

I już można przenieść się myślami do małej paryskiej kawiarenki...
No i wyjdzie zaraz na jaw, że najchętniej to piekłabym i mówiłabym tylko po francusku (jakbym w końcu przyłożyła się do nauki!).





potrzebujemy:

1 opakowanie gotowego ciasta francuskiego
1 czekoladę deserową1 jajko
szczypta soli

Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni. Rozkładamy ciasto, kroimy je najpierw na 2 kwadraty, potem na trójkąty i znowu trójkąty (wyjdzie 8 sztuk).
Do środka wkładamy kostki czekolady (2 lub 3) i zawijamy od podstawy trójkąta - wierzchołek musi być na wierzchu, rożki podwijamy, aby zachować tradycyjny kształt rogalika.
Jako rozrabiamy w miseczce, dodajemy odrobinę soli, i smarujemy croissanty.
Wkładamy do piekarnika na 15 minut. Gotowe.


Bon apetit!


PS dla ciekawskich: tak właśnie wypowiada się słowo croissant

2 komentarze:

  1. a ja nie wiedziałem, że Ty masz takie ładnego bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  2. no bo to taka świeża sprawa...:) dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)