Makaron z bakłażanem
Ostatnio mam nowy sposób na tworzenie w kuchni. Najpierw coś kupuję, potem dopiero myślę co z tym zrobić. Tak też było z bakłażanem. Leżał w lodówce i czekał na swoją kolej. To co wymyśliłam jest spontaniczną mieszanką. Trochę pikantną, trochę łagodną. Zasługa chilli i właśnie bakłażanu. Uwielbiam dania z patelni. Robi się je szybko i zawsze wychodzą.
Makaron z sosem, na tysiącpięćsetstodziewięćsetny sposób ;-)
A teraz lecę na koncert chopinowski!
Potrzebujemy:
200 g makaronu pszennego ekologicznego
250 g mięsa mielonego
1 średniej wielkości bakłażan
1 duży pomidor + 3 pomidorki cherry
2 ząbki czosnku
świeża bazylia
oliwa z oliwek
pół łyżeczki chilli
2 łyżeczki papryki słodkiej
pieprz
W osolonej wodzie gotujemy makaron. Na oliwie podgrzewamy połowę pokrojonego w paski bakłażanu (aż się trochę zeszkli). Dodajemy mięso mielone, czekamy do podsmażenia, dodajemy pokrojone na drobno ząbki czosnku. Mieszamy, dodajemy przyprawy i posiekane listki bazylii. Gdy mięso się już usmaży, dodajemy pozostały bakłażan i pokrojony w kostkę pomidor. Dusimy pod przykryciem jeszcze około 5 minut. Dokładamy część makaronu i mieszamy z sosem. Dekorujemy bazylią i pomidorkami cherry.
Smacznego!
a myślisz, że z cukinią tez będzie dobre?
OdpowiedzUsuńmyślę, że spoko :)
OdpowiedzUsuńwiesz.. ja również kupuję, a później zastanawiam się co z tego przygotowac. czasem mija wiele czasu..
OdpowiedzUsuńzawartośc Twojej patelni wygląda pysznie.
niezwykle tu u Ciebie. ze słowami, zdjęciami pięknymi. pozwól, że zaparzę sobie herbatę i zostanę na dłużej.
Bardzo smakowity Blog,
OdpowiedzUsuńnaprawdę cudowne przepisy:)
Na pewno będę do Ciebie częściej zaglądać!