Kruche z owocami i kruszonką

6/26/2011 Agata 12 Comments




Czerwcowy czas zrywania porzeczek i agrestu z babcinych krzaków rozpoczęty. I potem pytanie - co z nimi zrobić? Drożdżówka czy kompot przychodzą do głowy jako pierwsze.
A ja miałam największą ochotę na kruche ciasto. Równie proste :)
Idealnie współgrające smaki: kwaśny i słodki nie mogą się znudzić. To ciacho, w sumie częściowo wyglądające jak tarta (zrobiłam dwie wersje) jest kruche i miękkie zarazem (dodałam mąki orkiszowej), do tego super smakuje następnego dnia.
Można wrzucić do niego wieeele owoców. Porzeczki nie są dostępne zbyt długo więc korzystajmy - kto może niech zrywa z babcinego krzaka :)



Potrzebujemy:
ciasto kruche:
150g mąki pszennej
150g mąki orkiszowej
2 jajka
1 żółtko
150 g masła

300g porzeczek
100g agrestu

kruszonka:
100g mąki pszennej
50 g mąki orkiszowej
100 g cukru
150 g masła


Na ciasto kruche łączymy ze sobą składniki, masło rozcieramy aby złączyło się z resztą, dokładnie zagniatamy, zawijamy w folię i odkładamy na pół godziny do lodówki. Następnie na blaszce rozcieramy masło i kładziemy papier do pieczenia. Następnie rozkładamy ciasto, równomiernie i nakłuwamy widelcem. Wkładamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 160 stopni. Porzeczki pozbawiamy ogonków, tak samo agrest. Posypujemy je kilkoma łyżkami cukru i zostawiamy na kilka minut. W tym czasie przygotowujemy kruszonkę: mąkę i cukier mieszamy z rozpuszczonym masłem.
Na ciasto wyjęte z piekarnika kładziemy owoce z cukrem, posypujemy je kruszonką i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 30-40 minut (zależy od tego, czy brzegi nie będą sie zbyt rumienić).


Doskonale smakuje na gorąco. Smacznego :)

12 komentarzy:

  1. Albo jak ja, niech zbierze porzeczki z własnego krzaka ;). Zastanawiałam się właśnie jak je wykorzystać i uzbierałam już kilka pomysłów. Dzięki za kolejny, bo kruche ciasto, tak jak i kruszonkę, wielbię.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, cudne zdjęcia! A owoce moje ulubione i przepyszny pomysł na ich podanie! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo apetycznie placek prezentuje się na tych zdjęciach, taki napakowany sezonowymi owocami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. wiesz, że nigdy dotąd nie łączyłam porzeczek z agrestem? jaka szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  5. @Paula, spróbuj, komponują się idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy28/6/11

    kwaśne i słodkie - kocham to!

    Pozdrawiam, Bartosz

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie ostatnio przymierzałam się do tarty. Dobry pomysł z tymi porzeczkami, jak się upieką na pewno super smakują. Ciepłe pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. słodkow-kwasny aranż smaków nie może się nie udać :) zazdroszczę babcinych krzaków :) pyszne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam czas porzeczek, w ogóle to owoce, które wg mnie wyglądają jak szlachetne klejnoty, są piękne. A w smaku - idealnie kwaskowate, takie akurat na lato!

    Ciasto zapowiada się pysznie.
    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Urzeklo mnie! Niestety nie mam ani porzeczek ani agrestu, czas to nadrobic ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kruche ciasto, krucha kruszonka i letnie owoce, idealne wakacyjne ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przesmacznie to ciasto wyglada, a jakie musi być smaczne to sobie można tylko wyobrazić, gratulacje wykonania. Zrbiła bym to kiedyś tylko nie wszyscy lubią agrest, a już tak wybrednego jak mój pierworodny to trudno szukać, ale cóż poradzić taki wiek. Pozdrówka:) Pieturzaki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)