Tea Time Cookies - Herbatniki

4/18/2012 Agata 12 Comments


Ciekawy sposób na podanie tradycyjnych herbatników. Zaczęło się zwyczajnie: klasyczne kruche ciasteczka zostały zanurzone w czekoladzie. Pomysł na "torebki od herbaty" wpadł mi w oko gdzieś na Tumblr, w sumie to takie ciastka z internetu. Starałam się je odtworzyć intuicyjnie i muszę przyznać, że się udało. Przygotowanie ich jest bardzo proste, trzeba po prostu znaleźć trochę czasu na montowanie papierowych etykietek i przewlekanie sznurka. Mi pomagał brat, dzieciaki w 5 klasie podstawówki mają chyba jednak trochę więcej cierpliwości.



Potrzebujemy (na ok. 20 ciastek):

1 i 1/4 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru pudru
70g miękkiego masła
2 żółtka
50 ml esencji herbacianej
kropla esencji waniliowej
pół tabliczki mlecznej czekolady

+ arkusz a4 papieru technicznego
2,5 metra sznurka (biały i cienki)
zszywacz
nożyczki
cienkopis


Mąkę, cukier, żółtka, masło i esencje miksujemy, następnie wyrabiamy ręcznie około minuty, formujemy kulę, owijamy folią spożywczą i wkładamy do zamrażalnika. Po około pół godzinie wyjmujemy, rozwałkowujemy na średnią grubość ciasta i za pomocą noża wycinamy formę torebki od herbaty (pamiętajmy o zrobieniu otworka na sznurek za pomocą wykałaczki!).
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni z termoobiegiem.
Wykrojone ciastka wykładamy na papier do pieczenia i wkładamy do piekarnika na około 20 minut (po 10 minutach możemy włączyć pieczenie tylko od dołu). Obserwujemy, aby ciastka zbytnio się nie zarumieniły. Potem wyłączamy piekarnik, zostawiamy otwarte drzwiczki i studzimy ciastka. Przygotowujemy etykietki herbaciane (opis poniżej). Gdy ciastka już będą miały etykietki przygotowujemy czekoladę w kąpieli wodnej i zanurzamy w niej ciastka do połowy. Zostawiamy czekoladę do zastygnięcia.


Etykietki:
Arkusz papieru technicznego tniemy na podłużne paski o szerokości około 3 cm. Następnie wycinamy kwadraty i ścinamy im brzegi. Na każdej z etykietek umieszczamy jakiś napis, bądź coś rysujemy, pełna dowolność :) Cienki, biały sznurek tniemy na fragmenty o długości około 15 cm. Przewlekamy go przez otwory w ciastkach, zawiązujemy supełkiem. Drugi koniec sznurka za pomocą zszywacza przytwierdzamy do papierowych etykiet. (Potem już tylko czekolada). Gotowe ;)


Smacznego!

12 komentarzy:

  1. Boskie!
    Nieziemskie,
    gratuluję pomysłu!
    Będę musiała kiedyś zrobić :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadal utrzymuję, że są świetne. Jak w końcu pojadę na weekend do domu to również spróbuję coś podobnego - i zatrudnię do pracy braciszka - bardzo dobry pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy18/4/12

    Co za pomysł, w życiu bym na to nie wpadł :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Aretta18/4/12

    Co za kreatywność :) Nie powiem :) Myślę, że muszą być pyszne!!! Ale ile roboty z tymi tytkami musi być, hihihihhi :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy18/4/12

    Pomysł genialny, mam brata w 4 podstawówki, zobaczymy, czy się nada ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale jesteś super słodka! czadzior! mega! uber! super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł i wykonanie :) do zapamiętania!

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy24/4/12

    Kosmos :) nigdy czegoś takiego nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też widziałam ten pomysł, gdzieś na amerykańskiej stronie z przyjęciami. Świetnie CI wyszły i pewnie od razu lepiej herbata smakuje :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)