Frittata ze szparagami, szpinakiem i kozim serem

6/13/2012 Agata 12 Comments



Ostatnio jest (mi) bardzo zielono. Stąd ten obiad, szparagi i szpinak zatopione w masie jajeczno-serowej. Przepyszny sposób na inny niż zawsze obiad. Poranne wizyty na Rynku Jeżyckim, który całe szczęście jest dwieście metrów obok mojego poznańskiego mieszkania to czysta przyjemność. Szczególnie teraz, gdy wszystko tak pięknie, zielono wygląda. Od pewnej miłej staruszki kupiłam aromatyczny czosnek a od innej jajka z jej gospodarstwa. Bardzo przyjemnie gotuje się obiad, gdy można być pewnym jakości wykorzystywanych składników. Polecam!

PS. Dzisiaj zmienił się też trochę wygląd bloga, na letni. :)


Potrzebujemy:
1/2 pęczka zielonych szparagów
300g świeżego szpinaku
4 jajka
3 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki sera koziego (w formie twarogu)
100g startego sera żółtego
2 małe cebule
3 ząbki czosnku
2 małe cebule dymki
zioła prowansalskie
pieprz
sól
oliwa z oliwek
Gotujemy wodę i gdy będzie wrząca wrzucamy do niej szparagi, gotujemy około 4-5 minut, potem płuczemy pod zimną wodą. Odcinamy im główki, resztę kroimy na mniejsze kawałki. Liście szpinaku odrywamy od łodyg, myjemy i rwiemy na mniejsze kawałki. Na głębokiej patelni smażymy je na odrobinie oliwy z oliwek, po kilku minutach dodajemy posiekany czosnek i cebule. Zostawiamy na małym ogniu na kilka minut, potem dodajemy odrobinę soli i pieprzu.
Przygotowujemy masę: rozbełtane jajka mieszamy z jogurtem, kozim twarożkiem i startym żółtym serem, dodajemy pieprz i sól a następnie szpinak i szparagi. Taką masę (ok. 2 cm) wylewamy na gorącą, wysmarowaną oliwą patelnię. Smażymy na złoty kolor, odwracamy i smażymy z drugiej (możemy też podpiec w piekarniku górę). 
Podajemy na gorąco lub na zimno. 

Smacznego! :)

12 komentarzy:

  1. Grzegorz13/6/12

    Ze szpinakiem już robiłem, ale ze szparagami jeszcze nie. Do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się pośpieszyć, szparagów już zaraz nie będzie :)

      Usuń
  2. Anonimowy13/6/12

    o, mój jutrzejszy obiad

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszności! Wszystko co lubię :)

    Pozdrawiam ♥ Pati

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wcześniej średnio podchodziłam do szparagów, a jednak są super :) pozdrawiam również :)

      Usuń
  4. W tej frittacie pojawia się wszystko co mnie zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zielono mi;) Wszystkie dodatki są fantastyczne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, nigdy nie będzie mi tak zielono jak w czerwcu :)))

      Usuń
  6. Faktycznie niezły sposób na inny niż zawsze obiad. Bardzo zielony i bardzo apetyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak pachnie! Polecam, na kolację w sumie też :D

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)