Koktajl truskawkowo-miętowy z arbuzem i martini

6/09/2012 Agata 16 Comments


Bardzo orzeźwiające połączenie smaków, w sam raz na wakacje. Przed wakacjami też. Miksowanie truskawek z arbuzem nie jest jeszcze tak popularne, a szkoda. Do tego świeża mięta, którą koniecznie trzeba dodać. Efekt piorunujący. W wersji dla dorosłych po dwunastej dodajemy martini bianco, gdyż fajnie się komponuje z resztą smaków (każdy wermut będzie dobry).
Szybki i uroczy sposób na letniego drinka.
Jeśli macie obok siebie jakiegoś wytrwałego wybieracza pestek z arbuza - wykorzystajcie go koniecznie!


Potrzebujemy (na ok. 3 koktajle)
1 kg arbuza (ważonego w całości)
0,5 kg truskawek
swieża mięta (wg uznania)
cukier demerara/słodzik
300 ml martini bianco


Do naczynia o pojemności 0,5 litra (od blendera) wrzucamy do połowy arbuza pokrojonego w kostkę,  wkładamy dwa listki mięty, słodzimy cukrem (wg uznania, np. jedną łyżeczką) i wrzucamy wyszypułkowane truskawki. Zalewamy 50-70 ml martini i miksujemy kilkanaście sekund. Opcjonalnie możemy zmiksować z kostkami lodu. Podajemy od razu!

Smacznego :)

16 komentarzy:

  1. Anonimowy9/6/12

    Dlaczego przed 12! Ja teraz chcę, tylko więcej tego martini :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, no proporcje są dowolne, pora podawania również :)

      Usuń
  2. Czarująco wygląda! Na pewno jest niezwykle orzeźwiający!

    OdpowiedzUsuń
  3. nooo... ja Cię kręcę, jak się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Karol Trappa10/6/12

    Takie drineczki to ja mogę, super to wygląda

    OdpowiedzUsuń
  5. Agata masz mój dozgonny szacun za bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju, Olga, czym sobie zasłużyłam? Dzieeeeeny! :)

      Usuń
  6. aa.. jakie kolorowe zdjęcia;)
    rozpływam się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszy mnie, że się podobają, Pozdrawiam! :)))

      Usuń
  7. Anonimowy4/7/12

    było pyszne, goście oszaleli, szczególnie panie ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak miło mi to czytać, dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  8. Anonimowy21/6/13

    A co z pestkami arbuza? Zostawiasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam w notce, jeśli ktoś ma cierpliwość - warto je wyrzucić. Ja to zrobiłam dość pobieżnie i nie było źle :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)