Pavlova z figami

10/07/2012 Agata 12 Comments


Dzisiaj Pavlova, deser na niedzielne popołudnie. Bardzo słodki, po jednym kawałku na głowę wystarczy.
Świeże figi, granat, borówki, mascarpone i bita śmietana. Białka, które nie były potrzebne do szarlotki (już wkrótce się tu pojawi) pokazały się w szlachetniejszej formie. Efektowne i pyszne. Bezę najlepiej przygotować dzień wcześniej.



Potrzebujemy:

beza:
8 białek
300 g drobnego cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka octu winnego

Krem na górę:
125 g mascarpone
1 łyżeczka cukru z wanilią
250 ml śmietany 30%

owoce:
1 duży granat
4 świeże figi
2 garście borówek
+ łyżeczka płynnego miodu

Beza:
Piekarnik nagrzewamy do 120 stopni. Na papierze do pieczenia wyłożonym na blasze rysujemy (ja za pomocą cyrkla) okrąg o średnicy 20 cm. W misce białka ubijamy na pianę, w trakcie dodajemy cukier, po jednej łyżce. Następnie mąkę ziemniaczaną i ocet. Na koniec nasza piana z białej musi być bardzo sztywna. 
Pianę wykładamy na papier zgodnie z narysowanym okręgiem, góra z piany może być dość wysoka, nawet na około 15 cm. 
Wkładamy do piekarnika i pieczemy około 30 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 100 stopni i pieczemy 3 godziny. Po tym czasie uchylamy drzwiczki piekarnika i zostawiamy (najlepiej na noc). 

Krem i owoce:
Schłodzoną śmietanę ubijamy aż będzie sztywna, w trakcie dodając dwie łyżki cukru pudru. W osobnym naczyniu miksujemy serek mascarpone (aby pozbawić go grudek) i dodajemy do niego cukier z wanilią. Potem delikatnie łączymy oba te składniki. Wykładamy je na bezę.
Figi kroimy na ćwiartki, granat również, wydłubując z niego pestki. Masę śmietanowo-serkową ozdabiamy owocami: najpierw borówki, potem granat na koniec figi. Figi możemy jeszcze ewentualnie polać płynnym miodem.
Podajemy od razu.




Smacznego :-)


12 komentarzy:

  1. Anonimowy7/10/12

    JAK TO PIĘKNIE WYGLĄDA.

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda7/10/12

    Marzy mi się taka beza. Ale bezy wydają się być megatrudne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie aż tak! :) tylko trzeba mieć tę noc w zanadrzu żeby się posuszyła :)

      Usuń
  3. Och, ach jak ona cudnie wygląda :}

    OdpowiedzUsuń
  4. jeden z moich ulubionych deserów:) oj przepięknie się prezentuje u ciebie.. i te figi mniam:) poezja

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjecie BAAAARDZO zacheca do sprobowania!Pieknie wspolgraja ze soba kolory i smaki z pewnoscia tez.

    OdpowiedzUsuń
  6. O ludu! Toż to jest przepiękne. Zdjęcia sprawiają, ze ślinianki szybciej pracują.
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy13/10/12

    przepis niezwykle kuszący... i świetne zdjęcia. Podaj proszę ile minut należy piec bezę w temperaturze 120 stopni.
    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! num lock się nie włączył i klops, już poprawione - 30 minut :)

      Usuń
  8. wygląda jak arcydzieło! przepiękna :)
    pozdrawiam ciepło!,
    Szana :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)