Krem marchewkowy z pomarańczą

12/07/2012 Agata 15 Comments


Krem marchewkowy, który jest trochę pikantny (dzięki curry) ale wyczuwalny jest w nim smak pomarańczy. Najfajniej chyba usiąść sobie z kubkiem pełnym takiego gorącego kremu i patrzeć za okno, gdy wszystko jest uroczo przykryte śniegiem. Początek grudnia trochę nas rozpieszcza pogodą, nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam lekki mróz i masę śniegu. Rozgrzewający krem marchewkowy, choć trochę nieszablonowy, komponuje się idealnie. 

Wpis ten przygotowany jest w ramach współpracy z marką Philips, możecie go również znaleźć na stronie wielkiezarcie.com, gdzie przez cały grudzień w zakładce Codziennie Odmiennie będą się pojawiały moje pomysły.
Do waszej dyspozycji jest również aplikacja na Androida! Tam będą pojawiały się moje przepisy :-)


Potrzebujemy:

4 duże marchewki
1 cebula
2 łyżki masła
2 szklanki bulionu
3 pomarańcze
3 łyżki śmietany 18%
2 łyżeczki imbiru
3 łyżeczki curry
1 łyżeczka chilli
pieprz, sól


Na głębokiej patelni roztapiamy 1 łyżkę masła i wrzucamy posiekaną cebulę, którą szklimy.

Myjemy i obieramy marchewki, kroimy na talarki. Wrzucamy na patelnię, po kilku minutach dodajemy drugą łyżkę masła.

Mieszamy i smażymy około 15 minut pod przykryciem, mieszając co minutę. Następnie dolewamy bulion i zostawiamy na średnim ogniu na około 10 minut.

Skórkę jednej z trzech pomarańczy szorujemy, dwie pozostałe obieramy. Pierwszą wrzucamy do sokowirówki w całości (potrzebujemy aromatu skórki), natomiast dwie bez skórki. Wyciskamy z nich sok i odstawiamy.

Sprawdzamy czy marchewki w bulionie zmiękły – jeśli tak, przelewamy całość do głębokiego naczynia i za pomocą blendera miksujemy na gładką masę.

Wlewamy sok z pomarańczy, miksujemy. Przyprawiamy do smaku imbirem, curry i chilli oraz pieprzem i solą. Na koniec dodajemy śmietanę. Serwujemy na ciepło.



Smacznego! :)

15 komentarzy:

  1. Wygląda pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajne smaki:) zjadłabym bez zastanowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomimo wszystko myślę, że należysz do mniejszości :)))

      Usuń
  3. achhhh jakie smaki:) marchewka i pomarańcza! idealna para:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy8/12/12

    Wow, ale kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy8/12/12

    Już wypróbowane pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przejrzałam calusieńkiego bloga i mogę śmiało rzec-Jaga, jesteś mistrzem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to czytać :))) Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  7. Nuta pomarańczy bardzo mnie zaintrygowała! Obiecuję spróbować....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dzięki niej jest o wiele ciekawiej! Polecam :)

      Usuń
  8. Zrobione dzisiejszego wieczoru pod wpływem nagłej potrzeby "zutylizowania" sporych ilości marchwi i muszę przyznać, że, tak jak się spodziewałam, do mnie trafia :) Choć faktycznie smak przywołujacy na myśl bardziej jesień czy zimę. Ale myślę że na wczesny wiosenno-letni poranek, tak na rozbudzenie, również się nada! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy2/11/14

    Gdybym miał lepsze warunki do pieczenia -to eksperymentował bym z marchewką - nasączając ją w soku pomarańczowym -lub w cytrynowym - a później marchewkę połączył bym z dżemem pomarańczowym- Ciekawe jak by wyglądały takie niteczki z marchewki w cieście
    typu szarlotka- ciasto w Pani wykonaniu - jest wyjątkowe

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)