Cake pops!
Podjęłam wyzwanie :) Pamiętam gdy zobaczyłam je po raz pierwszy w Starbucksie jakieś dwa lata temu nie wiedziałam o co chodzi. Ciastka na patyku wydały mi się być trochę osobliwym pomysłem. No i tak myślałam do niedawna. Poruszając się po kulinarnym blogoświecie trafiłam kiedyś na Bakerellę, która jest absolutnym mistrzem w tej dziedzinie. Od tego czasu cakepopsy chodziły mi po głowie. Ostatnio robiłam małe zakupy na wypiekarni.pl i przy okazji zaopatrzyłam się również w patyczki do lizaków, które są niezbędne w tej całej zabawie.
Jak wrażenia? Są pyszne! Z całą pewnością robią wrażenie, są doskonałym pomysłem na mały upominek. Trzeba bardzo uważać na konsystencję masy, wystarczy, że będzie trochę za rzadka - będzie spadać wam z patyków. Dla tych, którzy spotykają się z tym pojęciem po raz pierwszy: cake popsy to po prostu bajaderki. A na te przepis znajduje się już na blogu.
Nie podam przepisu na ciasto bazowe, gdyż po prostu wymieszałam wszystko co wpadło mi w ręce i upiekłam. Można użyć ciastka z babki, biszkoptu etc. Tutaj poprzedni przepis na bajaderkę (klik!).
Jako, że jest grudzień - dodałam do masy trochę przyprawy do piernika. Do dekoracji użyłam lukru białkowego z barwnikami spożywczymi, białej i mlecznej czekolady (ciepła czekolada rozpuszcza masę - trzeba uważać!).
Potrzebujemy:
500g ciasta
150g serka mascarpone/philadelphia
2 łyżki nutelli
3 łyżki kakao
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżka śmietany 30% (tylko jeśli masa będzie za sucha)
3 łyżki spirytusu (również opcjonalnie)
3 łyżki spirytusu (również opcjonalnie)
lukier białkowy:
2 białka
300g cukru pudru
barwnik spożywczy w proszku
biała/mleczna czekolada
dekoracje
kawałek styropianu (do postawienia cakepopsów)
1. Kruszymy ciasto, mieszamy z serkiem mascarpone, nutellą, kakao, przyprawami, ewentualnie śmietaną.
2. Mieszamy rękoma aż masa będzie miękka, lecz staramy się żeby nie była za rzadka (uważajmy na wilgotne składniki).
3. Owijamy w folię i wkładamy na 20 minut do zamrażalnika.
4. Po tym czasie formujemy kulki, po czym je również owijamy w folię i ponownie wkładamy do zamrażalnika (na pół godziny).
5. Przygotowujemy lukier (białka miksujemy z cukrem pudrem i barwnikami),
6. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
6. Wyciągamy kulki z zamrażarki, w każdą wkładamy patyk i dekorujemy.
2. Mieszamy rękoma aż masa będzie miękka, lecz staramy się żeby nie była za rzadka (uważajmy na wilgotne składniki).
3. Owijamy w folię i wkładamy na 20 minut do zamrażalnika.
4. Po tym czasie formujemy kulki, po czym je również owijamy w folię i ponownie wkładamy do zamrażalnika (na pół godziny).
5. Przygotowujemy lukier (białka miksujemy z cukrem pudrem i barwnikami),
6. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
6. Wyciągamy kulki z zamrażarki, w każdą wkładamy patyk i dekorujemy.
7. Patyki od cakepopsów wsadzamy w styropian. Po nadzianiu możemy jeszcze na chwilę włożyć je do lodówki.
Smacznego!
No pięknie. Jak się widzi takie kolorowe cake pops aż się buzia uśmiecha :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJAKIE ONE SĄ ŚLICZNE!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, aż chce się sięgnąć po taki patyczek :D
OdpowiedzUsuńTylko ty potrafisz tak zaczarować te amerykańskie dziwactwa, że super wyglądają i że chce się je zjeść!
OdpowiedzUsuńŚliczne! Najbardziej podobają mi się te zielone- są jak choineczki :)
OdpowiedzUsuńno fajnie to wygląda, nie powiem :)
OdpowiedzUsuńprześliczne! ale to jest chyba jednak masa roboty... trochę mnie to przeraża :P
OdpowiedzUsuńojej, urzekające!
OdpowiedzUsuńpierwsze podejście a jakie udane! są śliczne:)
OdpowiedzUsuńOj jak na debiut to fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńUrocze lizaczki;))
OdpowiedzUsuńcudowne :) też się od jakiegoś czasu noszę z zamiarem zrobienia cake popsów :) mają w sobie tyle uroku... :)
OdpowiedzUsuńKurcze, uwielbiam bajaderki, ale do cakepopsów jakoś nigdy nie mogłam się przełamać... Te Twoje jednak są tak urokliwe, że chyba jednak się skuszę:)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńwyglądaja przepysznie. hmm jakbym taki zrobiła to by wszystkim szczęki opadły ;P
OdpowiedzUsuńOla
wyglądaaaa znakomicie!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze!
OdpowiedzUsuńMy też lubimy cake pops'y. Zapraszamy na naszą stronę http://cupcakelove.pl
OdpowiedzUsuńsą prześliczne:) ale powiedz dużo roboty przy nich?
OdpowiedzUsuńtrochę tak, potrzeba na nie dłuuuugiego popołudnia :))
UsuńCzy czekoladę łączysz później z kolorowym lukrem czy też czekolada jest osobno do ozdoby? :))
OdpowiedzUsuńosobno :)
UsuńWyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuń